|
![]() |
|||||||||
![]() Style jazdyFLATLAND, STREET, VERT, DIRT to style jazdy na BMX, każdy z nich charakteryzuje się innymi cechami, ale są w pewnym sensie ze sobą powiązane. Każdy z nich jest bardzo efektowny i wymaga długotrwałych treningów. FLATLAND Moim zdaniem flatland jest najbardziej widowiskową częścią BMX-u, poza tym do flatlandu wystarczy jedynie kawałek niezniszczonego asfaltu. Jazda we Flatlandzie wymaga dosyć dużo siły i równowagi. We Flatlandzie jest około 25 podstawowych tricków, które oczywiście łączy się i tworzy zupełnie nowe tricki. Jeżeli chodzi o profesjonalne zawody Flatland-owe to przede wszystkim oceniane jest nowatorstwo wykonywanych kombinacji. STREET W Stanach, Street jest najpopularniejszą odmianą BMX-u i dla tego być może w Streecie jeżdżą takie sławy jak Dave Mirra. Street jak sama nazwa wskazuje jest to jazda po ulicy. Do trickowania wykorzystywane są ławki, schodki, poręcze i murki, oprócz tego robione są "sztuczne" streety wyposażone w hopki, pojedyncze rampy i rurki do slaedowania. W streecie wykonuje się około 40 pojedynczych tricków, które podobnie jak w Flatlandzie można łączyć i tworzyć swoje własne kompozycje. Street jest więc możliwy do wykonywania przez każdego, bo przecież w każdym mieście są jakieś wyższe schodki, przysklepowe barierki czy bardziej strome górki w parku. VERT Vert po polsku oznacza rampę. No i rzeczywiście polskie rampy przypominają nieco amerykańskie verty. Podstawową różnicą jest ich wysokość. Vert w USA ma ponad 4m wysokości, a Polskie rampy nieco powyżej 2m. To tylko 2m, ale i aż 2m. Na rampach można osiągać wysokości rzędu 4m. Natomiast na vertach aż 8-9m (2 piętro bloku). Wysokość ta mierzona jest oczywiście od dolnej części vertu. Zacząłem od wysokości wyskoku ponieważ to właśnie wysokość pozwala na zrobienie jakiegoś ciekawszego tricku. Vert swoje początki czerpał z crossowych hopek. W tej chwili do budowania ramp Vertowych używa się specjalnie wyprofilowanych płyt oraz stali o największej wytrzymałości, jednak sama konstrukcja i kształt są identyczne jak te sprzed 20 lat. DIRT Dirt jest Stylem, w którym jeździmy po usypanych hopkach. Dirt jest najniebezpieczniejszą odmianą BMX. Każdy który chce jeździć w Dir-cie musi wykazać się dużą odwagą. Tego powstrzymać się nie da, na każdym kroku można spotkać nielegalnie wykopane hopki i skocznie. Hopki mają tylko jeden cel: wystrzelić rower w powietrze i zapewnić jadącemu na nim kilka ułamków sekundy nieważkości. Uzależnienie od nieważkości przypomina narkotyk, a użytkownicy zwiększają dawki. Hopki przeradzają się w hopy, a loty są coraz dłuższe i dalsze. Nie tylko wśród młodych rowerzystów ten sposób używania dwukołowców jest coraz popularniejszy. Bez względu czy się to komuś podoba czy nie, należy ten fakt przyj?ć do wiadomości i liczyć, że w szybkim tempie kopacze odwalą się od ścieżek pierwotnie przeznaczonych dla piechurów i rowerzystów jeżdżących z oponami przy ziemi. Na szczęście ambitni dirtowcy tworzą swoje hopy na uboczu, eliminując ryzyko zderzenia z innymi ludżmi. Warunkiem przynależności do grupy jest odporność na naprawdę ciężkie katowanie, trwałość i konfiguracja pozwalająca na wykonywanie bardzo różnorodnych figur w powietrzu. Rower dirtowy nie koniecznie musi służyć do jeżdżenia, choć to akurat nie przeszkadza, najważniejsze żeby fajnie latał i sprawnie lądował Budowa bmx |
![]() |